Zaplanowano cztery piątkowe seanse. Wstęp na wszystkie seanse jest wolny.

19.07 o 20:00 „Mru i ja: wielka przygoda na cztery łapy”

Dziesięcioletnia Cleo wraz z kotkiem Mru i rodzicami jadą do domku w górach spędzić leniwe wakacje. Zawadiacki Mru nie zamierza się jednak nudzić: wyrusza w podróż, aby odnaleźć swoją dziką naturę. Cleo, wraz z szaloną sąsiadką i psem Rambo, podążają jego tropem, a beztroskie lato okazuje się pełne wrażeń! Cleo i Mru połączy wyjątkowa przyjaźń oraz zadzieją się niezwykłe rzeczy – szykujcie się na wielką przygodę na cztery łapy!

23.07 o 21:00 „Latanie dla początkujących”

Dzikie historie na Islandii? Zapnijcie pasy! Latanie dla początkujących to szalona komedia, która razem z grupą ‘nieulękłych lotników’ zabiera nas w pełną nieoczekiwanych zwrotów akcji podróż, w sam środek zaśnieżonej nordyckiej wyspy.

Grupa nieznajomych bierze udział w ekskluzywnym kursie, który ma im pomóc uporać się ze strachem przed lataniem. Ich ostatnim zadaniem jest lot z Londynu na Islandię, podczas którego nic nie idzie zgodnie z planem. Sytuacja dodatkowo się pogarsza, gdy w wyniku nadchodzącej burzy śnieżnej, uczestnicy kursu są zmuszeni do pozostania w oddalonym od lotniska hotelu. Narastające z każdą godziną zmęczenie i frustracja doprowadzają ich na skraj wytrzymałości. Czy uda im się uporać z własnymi demonami i znaleźć sposób na powrót do domu?

Film dla widzów 12+

16.08 o 20:00  „Wiki i jej sekret”

Twórcy serii „Bella i Sebastian” przedstawiają cudowną opowieść, inspirowaną prawdziwą historią.

Ośmioletnia Wiki, wraz z tatą, przeprowadza się do małego miasteczka w górach. Choć nowe miejsce jest pełne uroku, Wiki tęskni za dawnym życiem. Pewnego dnia dziewczynka dostaje od sąsiada niezwykły prezent – małego, cudownego szczeniaka. W tajemnicy przed tatą zabiera go do domu. Tak zaczyna się historia niezwykłej przyjaźni z wyjątkowym zwierzęciem.
Kiedy dziewczynka dowiaduje się, że jej przyjaciel na czterech łapach to nie jest zwykły psiak, a wilcze szczenię, i że nie będzie mogła go zatrzymać, Wiki za nic w świecie nie chce się z tym pogodzić. Jak w obliczu tego niespodziewanego odkrycia potoczą się ich dalsze losy?

Pełna czułości opowieść dla całej rodziny o dziewczynce, która wychowuje wilcze szczenię, i wrażliwości na naturę, która – choć dzika – jest zarazem krucha.

Dla widzów 7+

23.08 o 20:30 „Poznajmy się jeszcze raz”.

Co byś zrobił, aby raz jeszcze poczuć pierwszą miłość? Ile byś dał, by na nowo przeżyć najpiękniejszy dzień swojego życia? Powrót do cudownych chwil może mieć wysoką cenę. Bohater „Poznajmy się jeszcze raz” gotów jest ją zapłacić – nawet jeśli będzie musiał pozbyć się wszystkich oszczędności, a potem ukryć ten fakt przed żoną. Przewrotna francuska komedia spodoba się wszystkim, którzy pokochali romantyczny klimat „O północy w Paryżu” i urzekającą niewinność „Amelii”.
Zagubiony w świecie nowych technologii, wzdychający do telefonów
stacjonarnych, papierowych książek i wąsów rysownik komiksów Victor (w tej roli gwiazda francuskiego kina, Daniel Auteuil), nieoczekiwanie dostaje propozycję nietypowej podróży w czasie. Mężczyzna przyjmuje ją tym chętniej, że jego małżeństwo się sypie, a żona Marianne (w tej roli Fanny Ardant) w niczym nie przypomina cudownej dziewczyny, w której kiedyś się zadurzył. Wybiera więc
lata 70., by znów móc wejść do baru „Belle Epoque”, bezkarnie zapalić papierosa przy stoliku i z drżącym (po raz pierwszy od tak dawna!) sercem czekać, aż w drzwiach pojawi się rudowłosa, seksowna, niezależna Marianne. Odtworzona na jego życzenie epoka wydaje się Victorowi o wiele prawdziwsza niż współczesność, w której wszystko – od międzyludzkich relacji przez pracę, po sztukę – staje się wirtualne.
„Film, któremu nie można się oprzeć”, „Dowcipny i radosny” – tak pisali krytycy po pokazach „Poznajmy się jeszcze raz” w Cannes i Toronto. Zachwyciła rewelacyjna obsada (poza Ardant i Auteuil’em wystąpił tu także Guillaume Canet) i błyskotliwy scenariusz, a także lekkość, z jaką reżyser Nicolas Bedos dotyka uniwersalnych tematów: miłości, przemijania, pokoleniowych różnic. Pełen humoru przebój francuskiego kina działa jak filmowy afrodyzjak, przypominając, że najlepsze czasy i najpiękniejsze chwile to te, które przeżywamy teraz.

Dla widzów 15+